27098
Book
In basket
To mądra przypowieść o nietolerancji, pod postacią rymowanej bajki. Dla dzieci? Zapewne. Ale także dla nas, dorosłych. Uri Orlev, jak prawdziwy cudotwórca, w krótkiej fabule zamknął opowieść o sumieniu, nieczułości, głupocie i krzywdzie. Czytamy te (na pozór) niefrasobliwe rymy, a z bajki, jak z ciasno zwiniętego kłębka włóczki, rozwija się długa opowieść - splątana, dziergana różnymi ściegami, gęsta, pełna dygresji, wspomnień, bolesnych epizodów. To nie bajka, to zaledwie zaczyn baśni, która opowiada się sama w naszych głowach. Młoda graficzka Marta Ignerska znakomicie odczytała charakter tej bardzo szczególnej, wieloznacznej historii. Zilustrowała ją surowymi, groteskowymi obrazami. I oto mamy książkę znaczącą i ważną. Treść: "Babcia robi na drutach" to historia babci, która przybywa do pewnego miasteczka. Nie znajduje tam jednak nikogo, kto by ją przyjął pod własny dach. Babcia nie ma nic oprócz wełny i dwóch drutów. Dzierga z tej wełny własny świat: dom, w nim wszystkie sprzęty, a na koniec... wnuczków. Ich szczęście trwa do czasu, kiedy dzieci mają pójść do szkoły. Okazuje się, że dzieci z wełny nie przystają do obowiązujących norm, inność naraża ich na szykany i wykluczenie. Szczęście pryska, a babcia przeżywa bolesne rozczarowanie.
Availability:
Wypożyczalnia Kuślin
There are copies available to loan: sygn. N/I (1 egz.)
Notes:
General note
Tyt. oryg.: Savta soreget
Nazwa tł. w cop.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again